środa, 19 kwietnia 2017

Lekka przesada...

Miało być zielono ,a nie biało!


Odkupiliśmy działkę na ogródkach działkowych Mieście,a właściwie to syn kupił,ale my się wszystkim będziemy zajmować.
Starszy pan ,który użytkował ją przez 40 lat już nie ma siły i chciał zrezygnować i ją odsprzedać ,mąż przez przypadek z nim rozmawiał ,poszukując czegoś dla syna,no i tak się wspaniale złożyło ,że i on zadowolony ,bo będzie sobie mógł dalej chodzić na działkę,a my też,bo syn ,gdy przyjedzie to będzie miał punkt ,gdzie będzie mógł się zatrzymać po wypadach w góry albo na narty.
Właściciel bardzo dbał o działeczkę ,rozumiemy,że trudno mu się rozstać z nią,więc zostawiliśmy mu drugie klucze,żeby mógł sobie przyjeżdżać ,ale już rekreacyjnie.
Są tam drzewka owocowe i krzewy porzeczek i malin.I mały ,fajny domek ,ale trzeba go trochę wyremontować.
Super miejsce.
Miałam plany,żeby posadzić truskawki ,ziemniaki,a tu ,wróciła zima,Mam nadzieje,ze nie na długo.Bardzo nieprzewidywalna ta wiosenna pogoda....
A tu jeszcze poświąteczne resztki.






Na wagę na razie nie wchodzę...

środa, 12 kwietnia 2017

Życzenia

Zbieram się i zbieram za napisanie posta,ale tak ten czas leci,zrobiło się cieplej,  doszedł ogródek.
Więc teraz tylko
 ŻYCZĘ WAM 
                  WESOŁYCH ,
                              POGODNYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY!!


Jestem

Jestem,jestem,tylko tak jakoś daleko od świata blogowego. Czas mija ,bo człowiek chce się nacieszyć tymi chwilami wiosny,kiedy to nie pada ...